Przy barze siedzi strasznie zdołowany facet, który zamawia kolejkę za kolejką, w przerwach między wychylaniem kielonów chowając głowę w dłoniach. W końcu barman do niego:
-Co się stało?
-Przyłapałem żonę na zdradzie z moim najlepszym przyjacielem...
-Kurwa, masz ci los... Co jej powiedziałeś?
-Kazałem jej się spakować i wypierdalać...
-A co z twoim przyjacielem?
-Spojrzałem mu prosto w twarz i powiedziałem... "Niedobry pies!"
-Co się stało?
-Przyłapałem żonę na zdradzie z moim najlepszym przyjacielem...
-Kurwa, masz ci los... Co jej powiedziałeś?
-Kazałem jej się spakować i wypierdalać...
-A co z twoim przyjacielem?
-Spojrzałem mu prosto w twarz i powiedziałem... "Niedobry pies!"